PLAYBACK, nr 10/2009 (46) Strona www: www.playback.pl
Forum: www.playback.pl/forum.htm Gry, książki, film, sprzęt, publicystyka
Dołącz do nas!

FILM

Michał 'Miguel' Kurowski

Przerwane objęcia

switch
Przerwane objęcia
  • Gatunek: melodramat, thriller
  • Rok produkcji: 2009
  • Reżyser: Pedro Almodovar
  • Scenariusz: Pedro Almodovar
  • Obsada: Penelope Cruz, Lluis Homar, Blanca Portillo, Jose Luis Gomez
  • Dystrybutor: Gutek Film / Best Film

Tego filmu nie można nazwać powrotem do korzeni artysty, gdyż ten nigdy od nich nie odszedł. Trudno też stwierdzić, że hiszpański reżyser się rozwija, bowiem większość motywów jest powtarzalna. Śmiele można rzec tylko jedno - Przerwane objęcia to kwintesencja almodovarskiego obrazu. Niczym nie zaskakuje, ale ma szansę zyskać miano kanonicznej pozycji kina hiszpańskiego.

Harry Caine to niewidomy filmowiec na emeryturze. Próbuje samodzielnie funkcjonować w małym mieszkaniu, lecz zawsze pomaga mu jego agentka i najlepsza przyjaciółka, Judit. Aby jednak nie popaść w artystyczną stagnację, rozpoczyna pisać scenariusz wraz z synem kobiety imieniem Diego. Wkrótce wydarzy się poważny wypadek, który sprawi, że chłopak będzie musiał pozostać w domu pod opieką. Harry rozpoczyna wtedy opowieść o swojej prawdziwej miłości - pięknej Lenie.

Przerwane objęcia

Przerwane objęcia

Ten obraz jest pełen przeciwieństw. Stara się pełnić rolę mieszaniny różnych gatunków i czyni to w sposób wyjątkowo subtelny. Tym razem Almodovar zdecydował się połączyć melodramat z kryminałem, inspirując się odrobinę filmografią Hitchcocka. Owiewa produkcję mgiełką tajemniczości dzięki postaci Leny, nadając jej zarówno cechy femme fatale, jak i zmysłowej, bezbronnej kochanki rodem ze starych brytyjskich sztuk. Lecz reżyser kocha kobiety i woli je wyzwolić z kulturowych więzi, pozbawiając banałów. Dlatego historia miłosna, nieważne w jakie szaty przyozdobiona, jest niesamowicie zmysłowa, mimo iż brakuje jej odwagi z Drżącego ciała.

Elementy hitchcockowskiego thrillera nadają całości wymaganej atmosfery. Motyw pary ukrywającej się w nadmorskim kurorcie, obsesja na punkcie Leny czy też brak pewnych informacji o premierze filmu Caine'a powodują, że napięcie stopniowo się potęguje. W dodatku, jako widzowie sami wplątujemy się w obsesję, której pełni są główni bohaterowie. To właśnie te idee Hitchcocka Almodovar wykorzystał w Przerwanych objęciach, czyniąc film przystępniejszym dla przeciętnego odbiorcy.

Lecz mimo wszystko, to nadal nasz stary dobry znajomy. Mamy tu pseudo-szkatułkową narrację dziejącą się w dwóch czasoprzestrzeniach, wątek "filmu w filmie" (nabuzowany zresztą charakterystyczną i umyślnie wprowadzoną sztucznością) czy nawet kalkę postaci z wcześniejszych obrazów artysty. Niczym Woody Allen czy Giusseppe Tornatore twórca trzyma się własnej konwencji, choć unowocześnia ją przez komercyjność. Widać tu kwintesencję dzieł Hiszpana, lecz w odrobinę okrojonej formie. To, co zazwyczaj przykuwa największą uwagę, tym razem staje się bardzo chłodne w odbiorze. Rezultatem tego ma być realniejsze przedstawienie portretów psychologicznych protagonistów i w ostateczności sprawdza się dobrze. Mimo to, niedosyt pozostaje.

Przerwane objęcia

Przerwane objęcia

I z jednej strony przejedzona forma realizacyjna jest prawdziwą siłą Przerwanych objęć. Oczekując dobrego, artystycznego filmu nie zawiedziemy się. Dla fanów filmowca i prawdziwych koneserów kina, obraz będzie niezapomnianym przeżyciem. Ci pierwsi spróbują wyłapać wątki biograficzne artysty, a ci drudzy zauważą atrakcyjną strukturę tworzącą ze standardowego scenariusza prawdziwą sztukę. I nie ma w tym nic zaskakującego. W końcu to Almodovar.

Piękny i przejmujący melodramat w stylu Almodovara.

Metryczka

  • Plusy:
  • Minusy:
  • Video: -
  • Audio: -
  • Grywalność: -

Ocena Playbacku

-