PLAYBACK, nr 01-02/2009 (49-50) Strona www: www.playback.pl
Forum: www.playback.pl/forum.htm Gry, książki, film, sprzęt, publicystyka
Dołącz do nas!

ZAPOWIEDZI

Piotr 'Hunier' Rudnicki

NIER

switch
NIER
  • Gatunek: akcja/TPP
  • Rok produkcji: Cavia
  • Wydawca: Square Enix
  • Data premiery: 2010

Square Enix znane jest głównie z serii Final Fantasy, wiadomo więc, w jakim stylu gier można spodziewać się po tym wydawcy. Na zlecenie firmy małe studio Cavia pracuje obecnie nad projektem o tytule NIER. Opisując tę pozycję w skrócie: będzie to dość typowy slasher w stylu Devil May Cry czy też Ninja Gaiden. Ale w końcu od tego są zapowiedzi, by nie prezentować gier w skrócie, prawda?

Nasz bohater jest jednocześnie typowy i wyjątkowy, a jego imię to, jak tytuł wskazuje, NIER. Jego typowość przejawia się w rozbudowanej muskulaturze i charakterystycznych dla japońskich gier siwych włosach. Tutaj jednak wkraczamy w obszar wyjątkowości postaci, bo o ile taki Dante miał białą burzę na głowie dla efektu, o tyle NIER jest zwyczajnie… stary. Żaden z niego młodzik pragnący ratowania świata. Jego głównym celem jest odnalezienie lekarstwa na tajemniczego wirusa, który w zastraszającym tempie objął całą planetę swoimi wielkimi szponami. Istoty żywe po zetknięciu z Black Scrawl stają się średnio przyjemnymi potworami, zamieniając całe otoczenie w ruinę, a naszej postaci dając mięso pod miecz.

NIER

NIER

NIER nie ma zamiaru dbać o los ludzkości, jego życie odmienia jednak jedno wydarzenie - kochana córka zostaje zarażona wirusem. Tatuś nie może pozwolić, aby jego latorośl stała się bezmyślnym potworem, więc wyjmuje z szafy miecz i rusza w trasę. Rozpoczyna się wyścig z czasem, a na samym końcu podróży znajduje się sekretne antidotum na chorobę. Towarzyszyć nam będzie tajemnicza Księga, o której wiemy tyle, że po prostu będzie i odegra znaczną rolę w naszej przygodzie. Do czego ma służyć, skąd się wzięła - nie mam pojęcia, ale motyw brzmi fajnie…

NIER

NIER

Jak wspomniałem na początku, grze najbliżej do serii Devil May Cry, możemy więc oczekiwać masy broni, rozwijania umiejętności posługiwania się każdą z nich oraz wykonywania kombosów i nabijania punktów. Poza stosem żelastwa, NIER wyposażony został w zdolności magiczne, które nieraz okażą się potrzebne do przejścia trudniejszych momentów, lub pokonania konkretnych bossów. Walki z tymi ostatnimi powinny okazać się największą frajdą produkcji, bo i sami przeciwnicy będą naprawdę ogromni. Do tego każda potyczka ma być przerywana krótkimi cut-scenkami, które nadadzą grze filmowego klimatu. Twórcy obiecują wysoki poziom brutalności zarówno walki, jak i świata przedstawionego. Dla mnie bomba!

NIER

NIER

Soczysty gameplay wspierany będzie przez stojącą na wysokim poziomie oprawę graficzną. Nasze konsole naprawdę będą musiały się mocno wysilić, by ukazać tak spore lokacje, jakie serwują nam w grze twórcy. Uniwersum przedstawia w sumie przyszłość, jednak jest to świat zniszczony przez wirusa, dzięki czemu lokacje przypominają raczej podróż w przeszłość. Zostały pięknie zaprojektowane, podobnie jak i przeciwnicy, których przyjdzie nam z zimną krwią zarżnąć.

NIER

NIER

NIER może i nie poraża oryginalnością, a o samej rozgrywce nie wiadomo jeszcze wiele, ale trailery i obrazki z gry prezentują się dość miodnie. Twórcy wiedzą czego chcą, ich cel jest jasny - dostarczyć odbiorcom przyjemną rzeź, w której akcja i klimat grają pierwsze skrzypce. Grafika prezentuje się nad wyraz okazale, a muzyka z filmów prezentujących grę trzyma równie wysoki poziom. Pozostaje nam czekać do przyszłego roku, kiedy to produkcja zawita na konsole obecnej generacji. Warto? Zdecydowanie! Co prawda omawiany tytuł może zostać nieco przyćmiony przez premierujące w tym samym okresie Dante's Inferno, które dzięki kampanii reklamowej zapewniło sobie większy rozgłos, jednak gier w tym stylu na konsolę Microsoftu jest wystarczająco mało, by przyjrzeć się NIER bliżej, gdy już się ukaże.