PLAYBACK, nr 01-02/2009 (49-50) Strona www: www.playback.pl
Forum: www.playback.pl/forum.htm Gry, książki, film, sprzęt, publicystyka
Dołącz do nas!

FILM

Dawid 'Davw' Bajorek

Książe i Ja 3: Królewski miesiąc miodowy

switch
Książe i Ja 3: Królewski miesiąc miodowy
  • Gatunek: komedia romantyczna
  • Rok produkcji: 2008
  • Reżyser: Catherine Cyran
  • Scenariusz: Blayne Weaver
  • Obsada: Chriss Geere, Kam Heskin, Jonathan Firth
  • Dystrybutor: Monolith

Komedie romantyczne to już od jakiegoś czasu gatunek mocno podupadający. Rocznie w kinach pojawiają się setki takich filmów i 95% z nich opiera się na tym samym schemacie. Są do bólu nudne, nie śmieszą, a co gorsza, wiele scen przyprawia o zażenowanie.

"Książe i Ja 3" nie różni się od reszty praktycznie niczym. Mamy szczęśliwą, zakochaną parę - w tym wypadku królewską, powód dla którego wyjeżdżają ze swojego miejsca zamieszkania i na końcu najlepsze - pojawiające się znienacka problemy.

Fabuła filmu dotyczy króla Danii, Edwarda i jego od sześciu miesięcy żony, Paige. Wybierają się oni na zaległy miesiąc miodowy, ale plany odwiedzenia sławnego, słonecznego kurortu nad morzem zamieniają w ostatniej chwili na wycieczkę do pięknie położonej w górach Belavii. Początkowo para uznaje, że osiągnęli postawiony sobie cel. Uwolnili się od tłumów paparazzich. Obsługa hotelu zapewnia im dyskrecję i wszystko byłoby świetnie, gdyby nie...

...straszne plany okrutnego premiera Poloniusa, który chce zniszczyć lasy należące do rezerwatu przyrody tego malowniczego państwa, aby postawić tam szyb naftowy. Kiedy w dość przypadkowy sposób królewskie małżeństwo się o tym dowiaduje, koniecznie chcą zatrzymać pracę nad tym projektem.

W międzyczasie pojawia się Scot, były chłopak Paige, który został przekupiony przez premiera i jego pomocnika. Ma namieszać w uczuciach świeżej królowej, skraść jej pocałunek i dać się przy tym sfotografować. W trakcie tego wszystkiego pisze również książkę, która skompromituje jego "ex".

Oczywiście wszystko dobrze się kończy, przecudownie piękne lasy i mieszkające w nich niewinne wiewiórki zostają ocalone, a główni bohaterowie kochają się dalej. Nie mogę zabrać Wam całej przyjemności (ironia) z oglądania tej produkcji.

Generalnie bardzo nie lubię gatunku komedii romantycznych, głównie ze względu na to o czym wspomniałem we wstępie. Od samego początku nastawiałem się na ten seans negatywnie, ale istniała we mnie jakaś kropla nadziei, że jednak w czasie oglądania "Książe i Ja 3" zmienię to zdanie. Niestety utwierdziłem się w nim jeszcze mocniej. Bardziej określiłbym ten film mianem dramatu z odrobiną motywu "reumatycznego". Głównym wątkiem bardzo szybko staje się sprawa polityczna, a żadna z teoretycznie śmiesznych scen nie doprowadziła nawet do drgnięcia mi kącików ust.

Niby nie ma się do czego przyczepić, bo gra aktorów jest dobra, muzyka nie razi, ale również z żadnej strony nie zachwyca, scenariusz uchodzi w tłumie... I to jest właśnie problem. Nic się nie wybija ponad i tak niski obecnie poziom gatunku, a wiele scen razi głupotą i brakiem przemyślenia.

Nie oczekiwałbym również na jakieś gwiazdy, raczej średnio znane postacie często widziane w takich produkcjach. Osobiście nie polecam, tym bardziej jeśli chcecie go wypożyczyć, jest wiele ciekawszych pozycji. Jeżeli "Książe i Ja 3" będzie emitowany w telewizji oczu Wam z pewnością nie wypali, lepsze to niż ten co znowu został sam w domu.