Witamy w magazynie Playback!     GRAJ Z PLAYBACKU!     Numer 06/2006 (Czerwiec 2006)
 
Recenzje

Zapowiedzi




  Jakub 'Loon' Kralka
Redakcja









WYWIAD TABOO


Adam "Elpie" Stopa. Gdy tylko Games Corner zaczął podążać w tym "złym kierunku" nie zawahał się, zebrał garstkę najlepszych ludzi i poszedł tworzyć coś wielkiego. Dziś jest redaktorem naczelnym Gameholica - jednego z najlepszych zinów o grach w Polsce, bogatego w recenzje i zapowiedzi. O tym jak szybko i przyjemnie zdobyć w branży pozycję, jak to naprawdę między Gameholic a Playback jest oraz o innych kulisach tworzenia zinów - wszystko to w poniższym wywiadzie.

Playback: Nie jest tajemnicą, że wielkie ziny padają jeden po drugim. Jak oceniasz stan naszej polskiej branży, ze szczególnym uwzględnieniem internetowych magazynów?
Elpie: Czasy się zmieniły. Dostęp do Internetu lepszy, dlatego też ludzie chętniej wstukują adresy portali. Jednak nie przeszkadza to w tym, aby robić dobrej jakości zin. Od zawsze były głosy że internetowe magazyny nie mają szansy dłuższego utrzymania i są niepotrzebne. Jednak dalej są ludzie, którzy chcą je robić.

Playback: Jesteś tego pewien? SS-NG postanowiło przenieść się na papier, Załoga G od stycznia nie wydała zinu, Reset-Forever kombinuje z tematyką i zamienił się w "zin o wszystkim + trochę o grach". Więc jak to jest?
Elpie: Jak mówię, sytuacja się zmienia, czasy się zmieniają. SS-NG przeszło na papier, Załoga zmieniła się w portal, etc. Jednak dalej wychodzi Gameholic czy Playback. Miejsce dla zinów zawsze jest, bo są pasjonaci, którzy chcą je robić. Dziurę po wcześniej wydawanych tytułach zawsze ktoś stara się uzupełnić.

Playback: Nie sądzisz, że zarówno Gameholic jak i Playback walczą z wiatrakami? Dwie grupy zapaleńców nagle zaczynają zastępować marki, które istniały na rynku od lat. Czy jednak ich redakcje zdają sobie sprawę, że w chwili obecnej ziny pozostają w pewnej niełasce? Że to co tworzą jest wręcz... niszowe.
Elpie: No niestety są niszowe, bardzo ciężko jest osiągnąć oglądalność taką jak można było mieć kiedyś wydając samego zina. Jednak i Playback, i Gameholic ma czytelników. Oznacza to, że jednak jest grupa, która poszukuje tego typu projektów w necie. Jednak zdecydowanie ziny nie są traktowane na równi poważnie jak portale, np. przez dystrybutorów. Trochę winy w tym jest faktu, że wiele magazynów, które kiedyś się pojawiły, tworzona była przez grupy małolatów ze słomianych zapałem, które szybko padały nie osiągając absolutnie nic przy jednoczesnym prezentowaniu bardzo niskiego poziomu.
Playback: A kto tworzy Gameholic?
Elpie: Gameholic'a tworzy redakcja złożona z ludzi, którzy w większości pisali gdzieś wcześniej i pokazali, że są naprawdę dobrzy. Dodatkowo wspierani jesteśmy przez grupę zdolnych współpracowników, wśród których również jest kilka osób, które przynajmniej ja pamiętam z okresu, gdy pisali do mniej lub bardziej znanych zinów/portali. Oczywiście Gameholic to też korekta, DTP i graficy, bez których wszystko nie mogłoby się trzymać kupy. Oczywiście nie mogę też nie wspomnieć o ekipie Gry.Wirtus.pl, która użycza nam swoich tekstów.

Playback: Czy nie sadzicie, że taka wymiana tekstów między Gameholic a Gry.Wirtus.pl nie ma głębszego sensu? W końcu w Waszym zinie często pojawiają się z miesięcznym opóźnieniem, ponadto z pewnością macie wielu "wspólnych czytelników".
Elpie: Nie, tak nie jest. Moim zdaniem wiele zinów, które pojawi się w przyszłości będzie swoistym dodatkiem do portalu-matki. Coś na zasadzie miesięcznego podsumowania, wsparcie portalu to spora promocja marki. Co do wspólnych czytelników to fakt mam ich wielu, jednak mogą Oni bez problemu ominąć jakoś te 6-8 tekstów które zaczerpnęliśmy z puli Gry.Wirtus.pl i skupić się na tekstach napisanych przez redakcje Gameholic.
Playback: Gameholic zawsze będzie zinem czy też marzycie o przeniesieniu się na papier lub stworzeniu portalu?
Elpie: Co do zmiany w portal to planów takich nie ma i raczej nie będzie póki współpracujemy z Gry.Witus.pl, a nic nie zapowiada tego aby miało być inaczej. Tworzenie konkurencji dla naszego partnera nie miałoby żadnego sensu. Co do przejścia na papier nierozsądne byłoby gadanie na ten temat w momencie gry dopiero zaczynamy zdobywać czytelników. Pół roku to niewiele czasu, pozycja zina oraz czytelnicza społeczność dopiero się kształtuje.

Playback: A jak ma się sprawa z Games Corner? GH narodził się przecież z redaktorów tego Action Magowskiego kącika.
Elpie: Games Corner funkcjonuje nadal, tak jak funkcjonowało. Faktycznie część ekipy Gameholic'a pisała tam wcześniej i nie tylko w momencie zaraz przed opuszczeniem ekipy przeze mnie, ale też wcześniej, gdy ja zaczynałem dopiero tam pisać.

Playback: Playback i Gameholic jednością. Trudno sobie to wyobrazić, ale wysil teraz wodze fantazji i powiedz naszym czytelnikom jak widzisz taki twór.
Elpie: Hehe, myślę, że to taki Gameback miałby szansę działać sprawnie. My zajęlibyśmy się tym, co kuleje w PB - zapowiedziami oraz konsolami, a ekipa PB tym, na czym skupiacie się od dawna - publicystyką. Do tego doszłoby podwójne uderzenie promocji i PR.

Playback: Brzmi ciekawie, choć dwie oddzielne redakcje wychodzą obydwu zinom na dobre. Z pewnością zauważyłeś, że rywalizacja między Playbackiem i Gameholic od dawna jest dość napięta?
Elpie: Można powiedzieć, że tak było na początku. W chwili obecnej przyjęliśmy nieco odmienne podejście do sprawy, tym samym przyciągając chyba nieco innych czytelników. Nie wyczuwam jakiegoś szczególnego napięcia.

Playback: Dziekuje za wywiad i życzę Gameholicowi by wspolnie z Playbackiem przywrócił zinom duuużą popularność i dawną renomę!
Elpie: Dzięki serdeczne, pozdro dla wszystkich czytelników Playbacku.


__________
I byłoby pięknie. W rzeczywistości jednak wywiad wyglądał inaczej.

Playback: Czy to prawda, że Gameholic finansuje radio Maryja?
Elpie: Są to zmyślone pomównienia masonów z Playbacku.
Playback: Niemniej w sieci pojawiły się dowody na to, że Gameholic stoi na pirackich serwerach.
Elpie: Sprawę oczywiście zbadamy, niemniej trudno będzie nam się oczyścić z tego zarzutu - w końcu was wspiera afgańska mafia.

I tak dalej, i tak dalej...








PLAYBACK 2006 Wszelkie prawa zastrzeżone!

O zinie | Kontakt | Współpraca | Redakcja