WIEDŹMIN - THE WITCHER


Znaczna większość dobrych tytułów to produkcje zagraniczne. Polscy programiści oprócz średniego Chrome i całkiem dobrych Painkillera oraz gier strategicznych z serii Earth 21x0 nie mogą się poszczycić w zasadzie żadnym dobrym tytułem na miarę światową. W tunelu, w którym powietrze gęste jest od nieudanych produkcji skutecznie utrudniających oddychanie wdzierając się do płuc, pojawiło się światełko w tunelu w postaci Wiedźmina. CD Projekt RED pozwala złapać trochę świeżego powietrza w płuca i oddychać pełną piersią

Nie powinienem czuć, a kocham
pozbawiono mnie marzeń, a pragnę
oczyszczono moją pamięć , a mam wspomnienia

Niektóre dzieci są nader wyjątkowe. Już na pierwszy rzut oka, mimo że wyglądają jak cała reszta rozkrzyczanej bandy małych urwisów bawiących się właśnie w chowanego, przyciągają do siebie. On również był takim dzieckiem i spotkało go przez to tylko cierpienie, wielki ból i nic mu już tego nie wynagrodzi. Tak jak wielu innych zabrano go od rodziców, gdy był jeszcze dzieckiem i zrobiono z niego idealnego łowcę bez uczuć - Wiedźmina

Było zimno a strzeliste góry rzucały ostre jak miecz cienie. Z pozoru było tu cicho. Jedynie tętent kopyt i dźwięk mieczy odbijanych delikatnie od zbroi dochodził do moich uszu. Wtedy jeszcze byłem małym dzieckiem bez wyczulonych zmysłów.



Wcielimy się w postać zabójcy potworów, który dzięki próbom i mutacjom oraz odpowiedniemu szkoleniu zyskał nadludzkie umiejętności. Należy on do zdecydowanie najbardziej interesującej kasty występującej w grze, dokładniej do bractwa wiedźminów. Pomysł ten zrodził się w głowie jednego z najlepszych polskich pisarzy fantastycznych. Andrzej Sapkowski współpracuje z twórcami Wiedźmina dzięki czemu CD Projekt RED może bez żadnych zahamowań korzystać i czerpać pomysły na dalsze losy bohatera z prozy polskiego mistrza. Z dwoma mieczami, srebrnym na potwory i zwykłym na inne paskudztwa, znakiem wiedźminowskim i własnymi problemami przewędrujemy przez Królestwa Północy. Dostępne będą kluczowe miejsca znane z sagi takie jak Kaer Morhen, miasta Wyzima i Mayena, Stary Zamek Temerskich Królów. Krainy zamieszkiwane są przez ludzi, efly, krasnolud, karły, gnomy i inne potwory, Elfy ostały się już tylko w jednym królestwie. Większość z nich żyje w okropnych warunkach, inni zmuszeni są do mieszkania w lasach prowadząc wojnę z ludźmi. Podobnie ma się sytuacja z innymi rasami. Wyparci przez ludzi mieszkają na uboczach ludzkich osad. Ithinne, elfia wieszczka, powiedziała, że świat pokryje śnieg i lód, lecz nie to jest głównym powodem do zmartwień. Krainy, niegdyś miodem i mlekiem płynące, po ciężkiej i brutalnej wojnie z Nilfgaardem są niczym w porównaniu ze swoją dawną potęgą. Liczne kłótnie władców wynikające z pazerności, ludzkiej natury i chęci ratowania własnych czterech liter w trudnych chwilach doprowadziły do upadku władzy. W chwili zupełnego roztrzęsienia powstaje nowy zakon czczący ogień. Mnisi z Zakony Płonącej Róży dali nadzieję tym, którzy już jej nie mieli. Głoszą, że zdołają ocalić świat przez zagładą. Ludzie w karczmach wiele mówią. Plotkują, a plotka gorsza jest nawet od kłamstwa. Jednak, ta mówi o czymś straszliwym i więcej w niej prawy niźli w osób nie bojących się jutra. Mówi ona, że potwory napadające na drogach są specjalnie przez kogoś hodowane aby czyniły zło i większe spustoszenie...



Ostatnio tak jakoś zimno jest. Mroźny wiatr pokąsał mu policzki, zmieniając ich barwę na delikatnie różową. Otulił się mocnej w skórę poprzecieraną na łokciach, przez plecy przewiesił srebrny miecz i brocząc po kostki w śniegu ruszył pustym przejściem. Wędrując przez liczne krainy, zawsze miał jednego wroga. Był nim on sam. Mierząc się z największymi potworami, walczył z własną przeszłością. Odbierając życie każdej kolejnej maszkarze widział swoją twarz rozcinaną przez miecz.

Wiedźmin to role-playing game, w której główny nacisk kładziony jest na ciekawą i wciągającą fabułę oraz zabójczo szybką akcję. Ważnym elementem, tak jak w każdym dobrym i szanowanym RPG, będzie odkrywanie i penetracja świata. Każdy quest, w zależności w jaki sposób go wykonamy, a możliwości będzie kilka, popchnie nas w inne nieznane. W prozie Andrzeja Sapkowskiego Geraltowi z Rivii stale towarzyszył gadatliwy bard Jaskier, niejednokrotnie podróżował też z piękną czarodziejką, którą darzył uczuciem i małą Ciri, potomkinią królewskiego rodu z Cintrym, miejsca w chwili obecnej okupowanego i terroryzowanego przez władcę Królestwa z Południa. Próbowałem skontaktować się z przedstawicielem CD Projekt RED w celu uzyskania informacji czy i w grze będę nam towarzyszyć jakieś postacie. Niestety, pani odpowiedzialna za odpowiadanie na takie pytania jest nieobecna do 24 maja i w ten sposób nadal będzie to małą zagadką. Postaram się jednak w najbliższym numerze dopisać jeszcze to co zdołam wyciągnąć od twórców. Pośród licznych problemów politycznych, nie można zapomnieć o prawdziwym przeznaczeniu tytułowego wiedźmina. Zakon Płonącej Róży stworzył tych wojowników w jednym celu - mordowania potworów za pieniądze. Narażając własne życia, zarabiają i pracują na chwałę swojego imienia, bo to jest dla nich najważniejsze. Geralt jest inny. Jago mutacje nie były całkowite. W ciele przeznaczonym do walki tkwią ludzkie uczucia mogące wprowadzić go w ślepy zaułek i odebrać życie. Walki z bestiami prowadzić będziemy tylko za pomocą myszki. Nie martwice się. W żaden sposób nie spowoduje to, że potyczki będą cały czas wyglądały tak samo. Będziemy mogli tworzyć różne kombinacje ciosów i uników zarówno podczas walki jak i przed nią a potem patrzeć się tylko w jak spektakularny sposób nasz bohater zabija grupy przeciwników. Możliwe będzie wybranie jednego z trzech sposobów walki - zbalansowany, ofensywny i defensywne. Wiadomo, że w zależności od przeciwnika, liczebności wrogów i sposobu walki jakim oni dysponują my też będziemy musieli zmieniać taktykę. Mam nadzieję, że CD Projekt RED rozwiąże to trochę inaczej niż miało to miejsce w takim KotOR 2 gdzie nie zawsze sprawdzało się walczenie na poziomie agresywnym choć powinno być najbardziej korzystne. W znacznym stopniu odbijało się to na kompanach z drużyny, którzy biegli zawsze ślepo przed siebie gdy tylko zauważyli jakiegoś wroga pchając się w ten sposób w sam środek największej jatki. Takie zachowanie AI drużyny równało się z musem wczytania save i nie daj Boże zrobiliśmy go na początku planety. Ciekawi mnie też interakcja z postaciami, a dokładniej to czy przyjdzie nam zdobywać ich zaufanie i jak ewentualnie wpłyną na nich nasze wybory dokonane w grze.



Świat sie zmienia, staje się inny, obcy, wręcz nie do poznania. Wszystko ewoluuje, podąża stale z duchem czasu tylko ja i moje dwa miecze pozostają bez zmian.

Budżet przeznaczony na tworzenie gry Wiedźmin - The Witcher szacuje się na kilka milionów dolarów, jednocześnie czynią z tej produkcji największe takie przedsięwzięcie w Polsce. Wypadałoby więc zając się choć na chwilkę kwestią techniczną tego tytułu.
Za oprawę graficzną Wiedźmina odpowiedzialny jest bardzo zmodyfikowany silnik Aurora. Tak, tak ten sam, który napędzał pierwsze Neverwinter Nights i wiele innych znakomitych tytułów. Podstawową zmianą pomiędzy starą wersją Aurory, a tą wykorzystaną przy tej grze jest fakt prezentacji świata i całego otoczenia tak jak go zaprogramowano, a nie budując go z wcześniej zrobionych segmentów. Dzięki temu grafika będzie znacznie bardziej szczegółowa i mniej powtarzalna. Koniec z ciągle takimi samymi pagórkami i jeziorkami - tu wszystko będzie inne. Programiści korzystali z programu 3d Studio Max 6.0 co pozwoliło im na stworzenie nowych map świetlnych. Będą one teraz znacznie lepiej wyglądały i generowanie cieni nie obciąży tak bardzo komputerów. Środowisko malowane jest za pomocą specjalnego programu. Skraca on czas tworzenia kolejnego otoczenia przy okazji gwarantując wysoką jakoś wyrobu. Bardzo dobrze prezentują się niebo, woda i ogień. Otrzymanie wysokiej jakości tych elementów zawsze jest bardzo trudne. Wiedźmin - The Witcher skorzysta z bibliotek DirectX 9 i razem z enginem współpracuje z całą masą różnych shaderów. Twórcy wymieniają wśród efektów graficznych dynamiczne cienie, poświaty, promienie światła i jeszcze wiele innych takich bajerów. Ogólnie grafika ma być na najwyższym poziomie zagranicznych produkcji. Fizyka w grach komputerowych nie tak dawno stała jeszcze na karygodnym poziomie albo nie było jej w ogóle. Obecnie za moduł odpowiadający za odwzorowanie fizyki w świecie gry najczęściej odpowiedzialny jest system Havok, w Wiedźminie do enginu graficznego dodano specjalny moduł generujący "efekt manekina i sprężystości ciał". Ruch został zrobiony dzięki technologii montion captre z udziałem Borysa Szyca i Marcina Zmudzkiego. Ten drugi wykonywał ruchy jakie zobaczymy w grze podczas walki z wykorzystaniem replik prawdziwych broni. Możemy być więc pewni doskonałej animacji naszego alter -ego.



Zmęczony, kuśtykając doszedł do drewnianych drzwi karczmy pełnych dużych i ściemniałych sęków. Krew ściekała mi z prawego policzka, rysując nieciekawą ranę, prosto na jego ubiór. Mała czerwona plamka przemieniła się ogromna plamę juchy.

W grze spotkamy karczmy. Będą to miejsca wyjątkowe dla rozgrywki. Żyć one będą według własnych reguł i zasad. Gdy wejdziemy do takiego budynku świat diametralnie się zmieni, co pozwoli naszemu bohaterowi chwilowo odpocząć od ciężkiego życia jakie prowadzi. Możliwa będzie tak też gra w kości, wychylenie kilku kufli dobrego, ciemnego piwa korzennego, a nawet, w razie potrzeby, pojawi się możliwość sklepania, już i tak pewnie brzydkiej, maski jakiegoś otłuszczonego pijaczka.

Gdzieś w górze Słońce próbowało przedrzeć się przez grube warstwy ciemnych chmur. Życie przytłaczało coraz bardziej, a żadna nadzieja nie chciała się przebić przez klosz nieszczęść.

Tradycyjnie nasza postać będzie zbierała punkty doświadczenia po każdej stoczonej walce, które wpłyną na dalszy rozwój bohatera. Jednak gra jest tak przemyślana aby UNIEMOŻLIWIĆ graczowi odkrycie wszystkich dwustu pięćdziesieciu umiejętności w trackie jednego przejścia Wiedźmina. Ma to wywołać w graczu chęć do lepszego poznania swojej postaci, a tym samym zmusić go do ponownego przechodzenia od nowa wybierając inne ścieżki postępowania. Pomysł sprawdzi się na pewno ale... musi zostać spełniony jeden warunek. Gra musi zostać żetelnie wykonana. Gdy tak będzie, zapowiadana wciągająca fabuła sama zaczaruje graczy na tyle, że bez zbędnych przekonywań wracać będą do rozgrywki. Żywot Wiedźmina jako produkcji mogłaby przedłużyć jeszcze zabawa wieloosobowa. Takiego rarytasu jednak nie dostaniemy. Produkcja studia CD Projekt RED z założenia była tworzona dla jednego gracza. Jest to posunięcie troszkę dziwne, w dobie gier MMO robić coś bez żadnego akcentu multiplayer, lecz nic nie szkodzi na przeszkodzie aby już po wydaniu tytułu wydać odpowiedni plik dodający to i tamto.

Kucał na drodze chwytając się głowy. Nigdy nie był zbyt dobrym myślicielem ale każdy ma czasem chwile w swoich życiu kiedy musi rozpatrzyć kilka spraw. Myślał dlaczego jest inni niż wszyscy. Dlaczego akurat on jest wiedźminem wyjątkowym. Nagle wspomnienie, jak strzała przebiło mu skroń, wywarło ból tak ogromny, że krew delikatnie spłynęła po przemarzniętej twarzy. Parując wpłynęła na brodę i spadła na ziemię. Pękła tak jak, pękło serce samotnego mężczyzny na rozdrożu...

Wiedźmin jest pierwszą polską produkcją, która znalazła zainteresowanie wśród graczy jeszcze na długo przez premierą. Owszem zarówno przeciętny Chrome i Painkiller też nie były nam obce przed znalezieniem się na sklepowych półkach jednak nie było to zainteresowanie nawet w jednej dziesiątej tak duże jak w przypadku opisywanej produkcji. Na targach E3 Wiedźmin - The Witcher cieszył się sporą popularnością, przyciągając do swojego stoiska tłumy ciekawskich. Już nie półnagie hostessy były głównym obiektem wlepianych weń oczy, a prezentacje naszego najlepszego - OBY - tytułu.

Jednak nie tylko CDP RED ukazuje pazurki w produkcji gier. W Krakowie powstaje Two Worlds, gra tworzona na wzór Gothica, która również na Electronics Entertainment Expo zagościło. Również, jak Wiedźmin, zbiera same pozytywne uwagi ze strony prasy i graczy, co miejmy nadzieję jeszcze bardziej zmobilizuje CDP RED i na świetnych zapowiedziach ich dziecka się nie skończy. Jeżeli dobrze je ukształtują, ma ono szanse być tytułem roku i to nie są marzenia bo te zwykle się nie spełniają.

Piotr "Szarik" Iwanicki



Chwila jest ulotna, jak ptak leci z powietrzem by w jednej chwili paść łupem większego i silniejszego drapieżnika. Miłość jest ulotna lecz nie można jej porównać do niczego. Przychodzi cicho. Czai się jak wyborowy zabójca, chodzi na palcach i kryjąc się za plecami. gdy zdamy sobie sprawę o jej istnieniu wyciągamy poń rękę, ale jedyne co zastajemy do pustka,. Przyszła cicho, odeszła z wielkim hukiem.
Leżał, delikatnie przykryty cienkim kocem. Światło rzucało delikatne promienie przez duże liście drzew. Znał już przeszłość, zrozumiał teraźniejszość i z obawami wyczekiwał przyszłości.