Witamy w magazynie Playback!     GRAJ Z PLAYBACKU!     Numer 06/2006 (Czerwiec 2006)
 
Recenzje

Zapowiedzi




  Łukasz 'Get' Stelmach
Redakcja









8% Z NICZEGO


Obrazek

Dobrze się ustawiłem w redakcji Playbacku. Z racji tego, ze nikt nie chciał (bali się?) wziąć do recenzji zbioru opowiadań "Fototapeta" od wydawnictwa WAB, stałem się jedynym kandydatem, do którego naczelny podsyła perełki z tegoż wydawnictwa. Nie będę ukrywał, że bardzo jestem z tego zadowolony, bo na kolejne, schematyczne, nadęte i nudne powieści fantasy o Thorinie Superwypaśnym i Grobowcu Trzech Beczek Po Kasztelanie Mocnym czy inne tolkienopodobne twory patrzę z zażenowaniem na twarzy. Zresztą, prawdę mówiąc, nie wiem po co tracić czas na jakieś powiastki o magii i mieczu, skoro dookoła nas dzieje się wystarczająco dużo i niepodważalną prawdą jest stwierdzenie, iż życie pisze najlepsze scenariusze.

Po bardzo dobrej "Fototapecie" Witkowskiego (która niejako potwierdza literacko stwierdzenie w zdaniu powyżej), mam przyjemność zaprezentować na łamach PB kolejny zbiór opowiadań wydawnictwa WAB. Tym razem jest to kilkadziesiąt krótkich form zebranych pod przewrotnym tytułem "8% z niczego" autorstwa Etgara Kereta, młodego, ale już uznanego żydowskiego pisarza. Na tylniej okładce ksiażki znajduje się notka wydawnictwa, iż "Treścią opowiadań Etgara Kereta są proste, czasem zwyczajne, czasem nietypowe zdarzenia. Dziewczyna opala się nago na trawie; dwóch chłopców trafia za kratki; mężczyzna rozmawia z rybą na talerzu; kot wpada pod samochód". Fakt, proste, swojskie, ale i nietypowe. Keret pisze bardzo prosto, unika wyszukanego jezyka, stara się nie burzyć prostoty i lekkostrawności całej ksiażki. Tutaj tkwi atut tego dzieła - "8% z niczego" czyta się szybko, bez dłużyzn, lekko, łatwo i przyjemnie. Napisane jest również dosadnie, bezkompromisowo - Keret jak barowy gawędziarz potrafi zaciekawić słuchaczy najzwyklejszą historią, przeplataną elementami nieprawdopodobnymi, metaforami, które jednak nie są na tyle nachalne, by wyrywac czytelnika z fabuły i odsyłać w poszukiwania odpowiedzi na odwieczne pytanie "Co autor miał na myśli".

Zresztą w podobnym duchu mozna rozpatrywać i ów zbiór jako całość. W prostych historiach Keret zawarł tragikomiczne, trochę groteskowe i niejako skompresowane do tej jednej-dwóch stron druku, spojrzenie na wartości takie, jak miłość, zazdrość, pożadanie czy przywiązanie. Nie ma tu jednak nic z nadętych romansów, truizmu czy patosu. Ot, życie, jakie znamy. Jakie kochamy i jakim go nienawidzimy. Z pozoru proste, składają się nań w końcu raczej banalne sprawy, zwykłe wydarzenia i normalne zachowania, jednak czy znajdzie się dziś śmiałek, który odważy się powiedzieć, że życie jest proste?

"8% z niczego" to rozrywka, czystej maści rozrywka. Na szczęście inteligentna, prowokująca czytelnika do śmiechu lub refleksji. W związku z tym, iż opowiadania łyka sie bardzo szybko, a język jest przystępny nawet dla niedzielnych miłośników literatury pięknej, książkę można polecić każdemu. Inną sprawą jednak jest fakt, iż z tych samych rządków literek różni czytelnicy mogą wyczytać co innego.

Mistrz krótkiej formy w wysokiej formie.








PLAYBACK 2006 Wszelkie prawa zastrzeżone!

O zinie | Kontakt | Współpraca | Redakcja