PLAYBACK, nr 07/2009 (43) Strona www: www.playback.pl
Forum: www.playback.pl/forum.htm Gry, książki, film, sprzęt, publicystyka
Dołącz do nas!

KSIĄŻKI

Krzysztof 'Elmo' Dżułyński

Zbyt piękna dziewczyna

switch
Zbyt piękna dziewczyna
  • Autor: Jan Seghers
  • Wydawnictwo: Wydawnictwo Czarne
  • Rodzaj oprawy: miękka
  • Ilość stron: 424
  • Cena: 34 zł

Z autorem "Zbyt pięknej dziewczyny" - Janem Seghersem - nigdy wcześniej nie miałem styczności. Także sięgnięcie po tę książkę było pewnym ryzykiem, zwłaszcza że samo wydawnictwo nic konkretnego mi nie mówiło. Szybko jednak niepewność zastąpiła ciekawość i już parę stron dalej od pierwszej karty powieści zatonąłem po uszy w fascynującej, kryminalnej przygodzie. Przygodzie, która z każdym rozdziałem nie przestawała wciąż zaskakiwać.

I to właśnie stanowi o największej sile książki. Wiele zwrotów akcji, zgrabnie napisana fabuła, ciekawi bohaterowie i najważniejsze - zagadki, które nie pozwalają czytelnikowi oderwać się od lektury aż do samego końca. Zwłaszcza, że w komisarzu Marthalerze możemy dostrzec lustrzane odbicie każdego z nas. To nie jest kolejny wielki bohater, o nieskazitelnej historii i ogromnych zasługach, acz zwykły, przeciętny stróż prawa i porządku. Mający własne problemy i słabostki, gorsze oraz lepsze dni. Na pewno budzi sympatię i każe przypatrywać się swojemu śledztwu aż do ostatecznego rozwiązania.

Wszystko zaczyna się od wypadku, z którego wychodzi cało tylko jedna młoda dziewczyna. Trafia pod opiekę starszej pani i aż do jej śmierci żyje z nią szczęśliwie. Nadchodzi jednak czas, aby wyruszyć w drogę i poznać świat. Niedługo po tym przypadkowy rowerzysta odnajduje strasznie zmasakrowane ciało w parku. Policja trafia na ślad i odkrywa kolejne zabójstwa. W międzyczasie dowiadują się, że ktoś widział ową młodą, (zbyt) piękną dziewczynę w samochodzie domniemanego zabójcy. W tym momencie cały Frankfurt zostaje postawiony na nogi i zaczyna się obława i wyścig z czasem. Jaką rolę w tych wydarzeniach odegra piękna kobieta? Czy Marthaler złapie zabójcę nim ten dokona więcej morderstw? Musisz sprawdzić to sam!

Powieść ucieka wszelkim schematom. Jeśli już wydaje Ci się, że przewidziałeś zakończenie całej historii, parę stron dalej zobaczysz, że jednak się mylisz. Jednak niestrudzony brniesz dalej razem ze śledczymi i wymyślasz kolejne zakończenia, motywy, odnajdujesz zabójców. Już dawno nie bawiłem się tak, jak przy tej pozycji. Chyba ostatnio przy przygodach komisarza Drwęckiego (K. T. Lewandowski). Zresztą śmiało mógłbym porównać książki obu autorów. U Seghersa oprócz śledztwa, jest także przedstawione prywatne życie komisarza Marthalera i jego przygód jako samotnego wdowca. Może nie jest ono tak barwne, jak u polskiego odpowiednika, ale także stanowi całkiem przyjemne urozmaicenie. A nie raz można lekko się uśmiechnąć, choć czysto komicznych sytuacji tutaj nie znajdziesz.

Zbyt piękna dziewczyna

Zbyt piękna dziewczyna

Dodatkowo całość jest miejscami przekładana historiami pobocznych bohaterów, dzięki którym mamy wyraźniejsze portrety psychologiczne nie tylko Marthalera, ale i całego otoczenia, w jakim przychodzi mu działać. Dlatego też książka zasługuje na miano wielowymiarowej powieści najwyższej klasy, która z powodzeniem może stać obok chociażby Kinga. Zwłaszcza, że autor ma wspaniały dar przelewania myśli na papier, a tego (o dziwo) wielu pisarzom brakuje. Urozmaicony język, bogate opisy, ciekawe dialogi... To wszystko znajdziesz w "Zbyt pięknej dziewczynie".

Warto więc sięgnąć po ten tytuł i sprawdzić samemu. Zwłaszcza jeśli jesteś fanem kryminałów, tym bardziej nie pożałujesz decyzji. Nie jesteś fanem? Cóż... Książka jest na tyle nieprzeciętnie dobra, że powinna spodobać się każdemu wielbicielowi epiki. Kolejna dobra propozycja w serii wydawniczej "Ze strachem". Już nie mogę doczekać się kolejnych tytułów spod pióra Jana Seghersa.