PLAYBACK, nr 07/2009 (43) Strona www: www.playback.pl
Forum: www.playback.pl/forum.htm Gry, książki, film, sprzęt, publicystyka
Dołącz do nas!

E3

Mateusz 'Eagle' Sokół

Modern Warfare 2

switch
Modern Warfare 2
  • Gatunek: FPS
  • Producent: Infinity Ward
  • Wydawca: Activision Blizzard
  • Data premiery: 10 listopada 2009
  • Dystrybutor pl: Licomp Empik Multimedia
  • Platforma: PC, Xbox 360, PS3, Wii
  • WWW: oficjalna strona

Call of Duty: Modern Warfare odniósł zaskakujący sukces na całym świecie (13 milionów kopii sprzedało się tylko na Xboksie 360), mimo że magicy z Infinity Ward postanowili, wbrew woli fanów, zaryzykować odejście od realiów II wojny światowej, realizując jednocześnie swoje marzenia - stworzenie FPS-a rozgrywającego się we współczesności. Nic więc dziwnego, iż twórcy chcą przedłużyć dobrą passę swojej flagowej (a właściwie to jedynej…) serii poprzez dostarczenie fanom kontynuacji. Większość deweloperów po zbudowaniu niezłej marki później już tylko odcina od niej kupony, tak jak się to stało ostatnio z Need for Speed, ale takie zachowanie nie może być utożsamiane z chłopakami i dziewczynami (pożyczcie nam jedną do redakcji…) z kalifornijskiego studia. Tak samo będzie i tym razem, bo wszystko wskazuje na to, że Modern Warfare 2 będzie grą wielką!

Nie wiem, czy zwróciliście uwagę na sposób, w jaki zapisałem tytuł tego, właściwie już teraz, hitu. Nieprzypadkowo przed dotychczasowym podtytułem nie ma słynnej nazwy Call of Duty. Wynika to z tego, iż czwarta część tego znakomitego shootera swoją filmowością, rozmachem, klimatem i niespotykana grywalnością wylądowała na liście przebojów i stała się tak charakterystyczna, że twórcy mogli sobie pozwolić na odcięcie Modern Warfare 2 od swojej serii matki, tworząc tzw. spin-off cyklu Call of Duty.

Tryb Special Forces z charakterystycznym gadżetem - tarczami ochronnymi

Tryb Special Forces z charakterystycznym gadżetem - tarczami ochronnymi

Opisywana tutaj produkcja kontynuuje wątki rozpoczęte w czwartej odsłonie. Teoretycznie większość z nich została rozwiązana, ale okazuje się, iż zabicie Imrana Zachajeva to zbyt mało, by powstrzymać siatkę rosyjskich ultranacjonalistów, którzy powracają tym razem pod wodzą oddanego współpracownika Imrana - Vladimira Makarova. Ich głównym celem jest - podobnie jak to było w pierwszym Modern Warfare - doprowadzenie do zagłady największych światowych mocarstw i "odnowienie" Mateczki Rosji. Oczywiście, żeby nie było monotonnie, nasz główny antagonista wejdzie w sojusz z innym ważnym terrorystą. Niestety nie wiemy jak dotąd, jaką rolę ten ostatni odegra w najnowszym tytule Infinity Ward. Nie wiem, czy Wy również, P.T. Czytelnicy, odnosicie małe wrażenie deja vu w stosunku do intrygi pierwszego Modern Warfare i jego kontynuacji… Miejmy tylko nadzieję, że twórcy nie spoczną na fabularnych laurach i po raz kolejny zaserwują nam ciekawą opowieść.

Między innymi tę scenę autorzy przedstawili na targach E3

Między innymi tę scenę autorzy przedstawili na targach E3

Pamiętacie, kim był John "Soap" MacTavish? To świetnie, bo to pod jego dowództwem - jako kapitana (awansował!) SAS-u - przyjdzie się Wam zmierzyć ze światowym terroryzmem. Najprawdopodobniej zostanie on postacią niegrywalną, więc wszyscy, którzy marzyli dniami i nocami, by ponownie znaleźć się w skórze kapitana MacTavisha, muszą obejść się smakiem. Jako ciekawostkę dodam, że - i tutaj są moje małe spekulacje - "Soap" ma rekompensować w MW2 brak znanego i lubianego kapitana Price'a, który to pod koniec Call of Duty 4 był reanimowany po stoczeniu wyczerpującej walki. Gracz wciela się w młodego wojaka - Gary'ego Sandersona, z którym spędzi większość czasu gry. W światku gier chodzą plotki o zastosowaniu - wzorem "czwórki" - retrospekcji. Mamy w niej ponoć poznać fragment przeżyć żołnierzy z Navy Seals, tak więc najprawdopodobniej będziemy mieli do dyspozycji co najmniej dwóch bohaterów.

Lokacja niespotykana dotąd w serii - Brazylia

Lokacja niespotykana dotąd w serii - Brazylia

Gracz wraz ze swoimi komputerowymi alter ego odwiedzi podobne strefy klimatyczne, co w najlepszej (jak dotąd) odsłonie Call of Duty, z tymże tutaj autorzy pokusili się o większe urozmaicenie - każda mapa ma mieć jakiś charakterystyczny dla siebie element, więc na nudę bądź monotonię narzekać raczej nie będziemy mogli. Jako przykład niech posłuży misja w skutej lodem rosyjskiej bazie, której grywalny fragment został ujawniony podczas tegorocznych targów E3. Na samym początku użytkownik wspina się wraz z MacTavishem po zamarzniętej skale za pomocą specjalnego ekwipunku (widać przy tej okazji potężne oskryptowienie gry - i jak to się ma do zapewnień twórców o ograniczaniu ilości skryptów?!), następnie może (ale nie musi) likwidować przeciwników po cichu, dzięki wspomagającej jego działania burzy śnieżnej. Zwieńczeniem całej akcji jest bardzo efektowny etap ucieczki na skuterach śnieżnych. Zapewne producenci mają jeszcze w rękawie niejednego takiego asa, tak więc gra nie będzie polegała tylko na chodzeniu i mordowaniu wrogów. W całej grze walki będziemy toczyć również w Brazylii, Europie i Afganistanie.

Walka w zamarzniętej rosyjskiej bazie

Walka w zamarzniętej rosyjskiej bazie

Z ciekawszych nowinek warto wymienić brak co-opa w ramach głównej kampanii. Podobno jego obecność popsułaby filmowość całości, gdyż wiele wydarzeń ma być oskryptowanych, a żywi gracze mogą nie ustawić się tak, jak by to sobie Infinity Ward wymarzyło. Jako rekompensatę twórcy przygotowali specjalny tryb Special Forces, w którym to odbiorca wraz z kolegami (chociaż może grać też solo) weźmie udział w wyjątkowo zaprojektowanych misjach. To właśnie w tym trybie pojawiają się tarcze ochronne, które dość mocno zaniepokoiły wielu fanów oryginału. Tryb ten ma charakteryzować się wysokim poziomem trudności, który wymusza na graczach współpracowanie ze sobą.

Infinty Ward szykuje dla nas masę innych ciekawostek. Jedną z nich będą cywile, których mogliśmy podziwiać na drugim zwiastunie produkcji. W niektórych misjach ich obecność ma wzmocnić sugestywność wrażeń wojennych i stanowić dodatkowe, małe utrudnienie - walka z wrogami będzie niełatwa w całym zamęcie, wśród biegających i spanikowanych cywili. Kolejną nowością jest znany z wiecznie żywego Maxa Payne'a bulle time, czyli - mówiąc w języku Mickiewicza - spowolnienie czasu. Na razie nie wiadomo, czy tego trybu będziemy mogli używać, na przykład po naładowaniu jakiegoś specjalnego paska, czy też uruchomi się on sam w kluczowych dla fabuły momentach. W poprzednich odsłonach Call of Duty irytujące były dość częste sytuacje, gdy przeciwnicy wylewali się ciągłymi falami, które można było zatrzymać tylko poprzez przemieszczenie się w odpowiednie miejsce na mapie. Teraz twórcy próbują z tym walczyć i obiecują poprawę tej sytuacji. O trybach multiplayerowych nie wiadomo zbyt wiele. Ujawniono na razie jeden nowy, nazwany Challenge - przypominać będzie Horde z Gears of War 2 i zadaniem graczy ma być unicestwienie jak największej liczby przeciwników w jak najkrótszym czasie.

Gra w akcji - lokacja w Rio de Janeiro

Gra w akcji - lokacja w Rio de Janeiro

Pora na sporą dawkę informacji technicznych. Modern Warfare 2 hula na silniku znanym z poprzednich odsłon Call of Duty, który został nieco podrasowany (a w szczególności ruchy postaci) i zoptymalizowany, co potwierdzają ludzie z Infinity Ward, chwaląc się, że gra ma działać płynnie w 60 klatkach na sekundę nawet na słabszych maszynach. Niewielkie mapy rodem z wcześniejszych produkcji tego studia mają odejść do lamusa - twórcy powiększają nasz teren działań dając większą swobodę niż dotychczas, ograniczaną jednak skryptami. Fizyka gry również ma ulec ulepszeniom - wiele elementów otoczenia będzie można przesunąć, bądź zniszczyć. Możliwe będzie także zadawanie obrażeń poprzez rykoszety. Koniec z nudnym ściąganiem łatek z Internetu - teraz patchowanie ma się odbywać podczas samej gry, w tle.

To właśnie kapitan MacTavish

To właśnie kapitan MacTavish

Cóż mogę powiedzieć na zakończenie? Szykuje się murowany hit, którego żaden posiadacz PeCeta lub konsoli nie może ominąć, gdyż specjaliści z Infinity Ward tworzą najprawdopodobniej jeden z najlepszych interaktywnych filmów wojennych w historii. Przyzwyczaili nas już do wysokiej jakości i - niestety - krótkości (chociaż MW2 ma być dłuższe) swoich produktów, ale to nie zmienia faktu, że ich najnowszy tytuł prezentuje się już teraz wyśmienicie. Na mojej prywatnej liście "must have" zajmuje zaszczytne drugie miejsce tuż za Mafią II. Modern Warfare 2 ukaże się 10 listopada 2009 roku na PC, PlayStation 3, Xboksa 360 i Nintendo Wii. Dwie pierwsze platformy otrzymają grę z kinową lokalizacją.