PLAYBACK, nr 07/2009 (43) Strona www: www.playback.pl
Forum: www.playback.pl/forum.htm Gry, książki, film, sprzęt, publicystyka
Dołącz do nas!

ZAPOWIEDZI

Piotr 'Hunier' Rudnicki

Darkest of Days

switch
Darkest of Days
  • Gatunek: FPS
  • Producent: 8Monkey Labs
  • Wydawca: Phantom EFX
  • Data premiery: wrzesień 2009

FPS-y przenosiły już graczy setki razy w czasy II wojny światowej, wojny secesyjnej, a także prezentowały konflikty rozgrywające się w czasach nam współczesnych. Co takiego wyróżnia Darkest of Days, debiutancki projekt studia 8Monkey Labs, spośród wszystkich strzelanek, które mają ukazać się w tym roku? Możliwość walki w pięciu okresach, przy użyciu broni z dowolnego z nich. Zabijanie Niemców podczas I wojny światowej przy pomocy laserów? Nic prostszego!

Naszą postać poznajemy podczas jednej z bitew wojny secesyjnej, by następnie dokonać skoku w czasie i znaleźć się w odległej przyszłości. Wszystko to ma fabularne podstawy, nie są one jednak na razie zbytnio jasne. W każdym razie - bohater frunie do przyszłości, tam dowiaduje się, że pewnie źli ludzie przenoszą się w czasie, by ukształtować teraźniejszość wg własnego uznania. Jako że nasza postać to wzorowy patriota i typowy zbawiciel, postanawia on udaremnić plany nikczemników. Przed nim podróż przez ważne dla historii, jak np. wybuch wulkanu Wezuwiusz (79. rok naszej ery), obie wojny światowe i wojna secesyjna.

Darkest of Days

Darkest of Days

Strzelaniny w innych czasach mają skutkować zupełnie innym stylem zachowywania się Sztucznej Inteligencji, innymi technikami dowodzenia bitwą itp. Zdecydowanie najfajniejszym aspektem tej złożoności będzie możliwość zabrania broni z jednego okresu w podróż do innego. Za przykład niech posłuży możliwość używania automatu w XIX-wiecznej bitwie… Pobudza wyobraźnię, prawda? A bronie to nie jedyne atrakcje, bo przecież w grę wchodzą jeszcze wszelkie stojące działka, może nawet pojazdy. By było ciekawiej, praktycznie każdą bitwę obserwować będziemy z obu stron - po pokonaniu Niemców, przenosimy się w ich szeregi i powtarzamy działania zbrojne przeciwko Aliantom itp.! Będą to akcje konieczne do odpowiedniego "ustawienia historii". Cieszy fakt, że nie wszystkie misje wykonywać będziemy na tyłach prawdziwej batalii, czasem przyjdzie nam stanąć również w szeregach armii!

Jak na pierwszą grę studia, oprawa graficzna prezentuje się całkiem nieźle, trochę kuleją animacje, ale i tak pewnie już zostało to poprawione. Twórcy dali z siebie wszystko by wiernie odwzorować realia, dzięki czemu dostajemy dobrze wykonane modele broni charakterystycznych dla określonego okresu, a także nieźle przeniesione mundury i ekwipunki żołnierzy. Można zaryzykować stwierdzenie, że każdy kolejny skok w czasie daje nam zupełnie inną grę, wymagającą zupełnie innego podejścia i innych technik. Styl graficzny poszczególnych okresów także wydaje się być wyjątkowy, więc pomysł może okazać się jak najbardziej trafiony.

Darkest of Days

Darkest of Days

Niech Was nie zdziwi fakt, że w tym miejscu zapowiedź się kończy. Twórcy postanowili trzymać język za zębami w wielu kwestiach, więc o samej rozgrywce nie wiadomo zbyt wiele, a spekulowanie "co też nam studio zaserwuje" nie ma większego sensu. Darkest of Days może okazać się całkiem zjadliwym FPS-em, a może też okazać się gniotem, obok którego świat przejdzie bez zwrócenia uwagi. Ciekawe pomysły, niejasne wykonanie, przekonamy się prawdopodobnie we wrześniu bieżącego roku!