Mary Haines prowadzi chaotyczne życie u boku swojego męża Stephena i nastoletniej córki Molly. Nie potrafi znaleźć czasu na istotne w małżeństwie sprawy, więc jej ukochany wpada w sidła romansu z seksowną dziewczyną zza lady stoiska perfumeryjnego. Psychicznie i fizycznie wycieńczona kobieta popada w depresję i za radą własnej matki nie zamierza komplikować sytuacji przeprowadzając poważną rozmową ze Stephenem. Jej przyjaciółki jednak są innego zdania. Uważają, że Mary powinna wziąć się za siebie i udowodnić niewiernemu mężulkowi, że ma należyty wigor aby konkurować z jego kochanką w sferze sukcesu zawodowego oraz seksualnej satysfakcji.
Kobiety
Diane English nie chciała walczyć z zabawnością oryginału, więc względem nowej wersji nic praktycznie nie zostało zmienione. Po raz kolejny główne role zostały obsadzone przez megagwiazdy współczesnego Hollywood (Meg Ryan, Annete Benning, Debra Messing, Jada Pinkett-Smith, Eva Mendes), które niemal zabijają się na ekranie. Problem polega w tym, że remake pod względem merytorycznym od wersji pierwszej nie różni się praktycznie niczym. Dziś staroświeckie już wizje świata są potęgowane frustracją kobiet szukających spełnienia w życiu, co sprawia, że film jest stosunkowo mało wiarygodny. Przesłanie nie jest wystarczająco dobre, aby mogło się zmieścić to zdemoralizowane i skomercjalizowanego środowiska, wokół którego główne bohaterki się obracają. W tej sytuacji, autorzy zawiedli i to dość mocno.
Kobiety
Spoglądając jednak na film od strony czysto rozrywkowej, można uznać, że to staromodna satyra na kobiece zachowania jest nawet całkiem zgrabna. Z Seksem w wielkim mieście produkcja konkurować nie może, gdyż jest jej grzeczniejszą odpowiedniczką. Seksualność jest tu zredukowana jedynie do ukazania Crystal Allen w ciemnej i obcisłej bieliźnie oraz w trakcie relaksującej kąpieli.
Kobiety
Sceny pościelowe zastąpione są kłótniami, plotkami i zakupami spod znaku Saxa i Prady, co tylko udowadnia, że główne postaci są rozpuszczone i aroganckie. Istnieje jeszcze opcja, że English chciała tak swoje bohaterki zaprezentować, lecz po tym dwugodzinnym seansie można stwierdzić, że nie wyszło to produkcji na dobre. Efektem ubocznym jest sztuczność, powierzchowność i niewiarygodność życiowych sytuacji. Dzięki temu, humor jest bardziej przyswajalny, gdyż nie odzwierciedla rzeczywistości i nie może nawet funkcjonować jako krzywe zwierciadło. Króluje prosty żart słowny, który w pełni zadowoli przeciętne
W filmie został wykorzystany jeszcze jeden dość interesujący zabieg - nie występuje w nim żaden mężczyzna (za wyjątkiem niemowlęcia na końcu). To sprawia, że kobiety bez żadnego problemu całą winą obarczają mężczyzn. Feminizm Kobiet jest przeogromny. Każda z nich jest kobiet sukcesu działającą w sposób wspomagający swoim najbliższym koleżankom. Natomiast faceci zdradzają i są najgorszą zakałą na tym świecie. Okazuje się, że w poczuciu patetycznej dramaturgii, ta sytuacja się odwraca, kiedy naraz płeć piękna zaczyna zachowywać się identycznie. Te wnioski są więc dwuznaczne i do końca nie wiadomo, w którą stronę autorka chciała tak naprawdę pójść.
Kobiety
Docelową widownią tego obrazu powinny być zdesperowane kobiety między trzydziestką a czterdziestką. Zachowanie głównych bohaterek nie jest uniwersalne, co jest kolejnym nieprzychylnym elementem potwierdzającym sztuczność całej tej historii. Lecz Kobiety Diane English miały być komedią - spojrzeniem na żeński świat w krzywym zwierciadle. Niestety film cierpi z powodu przesycenia kobietami. Wiadomo, że nikt nie zna lepiej dam jak one same. Lecz, gdy zgromadzi się ich zbyt wiele, to tworzy się chaos i poukładana na początku struktura stopniowo się wali. Całe Hollywood.
![F.E.A.R. 2: Project Origin [demotest]](skriny/thumb/t_screen272.jpg)
![Warhammer 40,000: Dawn of War II [betatest]](skriny/thumb/t_screen275.jpg)
![Mortal Kombat vs DC Universe [X360]](skriny/thumb/t_screen101.jpg)
