#1: Czaszka Mitchell-Hedgesa
Kryształowa Czaszka Mitchell-Hedgesa pojawiła się na czarnym rynku handlu dziełami sztuki na przełomie XIX i XX wieku wśród Anglików zamieszkujących kolonię indyjską. 40 lat wcześniej dwie inne czaszki wykonane z kryształu dostały się w ręce Eugene'a Bobana, francuskiego kolekcjonera i awanturnika. Najprawdopodobniej pochodziły z obrabowanego skarbca cesarza Meksyku, Maksymiliana. Czaszka zwana Brytyjską została ostatecznie zakupiona przez British Museum. Testy, przeprowadzone w latach 90. ubiegłego stulecia, wykazały istnienie na jej powierzchni śladów obróbki mechanicznej, możliwe więc, że wyszła ona z rąk europejskich jubilerów. Czaszka Paryska, o bardziej prymitywnych rysach i wydrążonym pod krucyfiks czerepie, znajduje się w Musée de l'Homme.
W 2000 r. Patrick Dunham-Roper kupił w Meksyku kolejną, wysokiej jakości kryształową czaszkę naturalnych rozmiarów z naturalnego kryształu kwarcu. Źródło jej pochodzenia nie jest znane, możliwe że - podobnie jak szereg podobnych dzieł sztuki - jest dziełem współczesnym.
Anna Mitchell-Hedges, właścicielka Czaszki z Lubaantum, zmarła w wieku ponad 100 lat w kwietniu br. (urodziła się 1 stycznia 1907 r).
#2: Baalbek
Największa świątynia świata (choć przez ten świat zapomniana) z najpotężniejszymi blokami kamienia wykutymi ręką ludzką. 1200 ton piechotą nie chodzi. W zasadzie podobnych rozmiarów (300-500 ton) bloków używano jedynie w dwóch miejscach na Ziemi: w starożytnym Egipcie i Peru; w zasadzie w trzech. Budowle monolityczne powstawały również w "dzikiej" Europie w połowie IV i III tys. p.n.e., a więc w czasach przeddynastycznych. Najbardziej znaną z nich jest Stonehenge, jednakże największy blok kamienia użyty został do budowy we francuskiej Bretanii - w Brise. Ogromny menhir, falliczny słup z kamienia przypominający swym wyglądem późniejsze egipskie obeliski, wznosił się ku niebiosom na 20 metrów, a ważył ok. 350 ton. Obecnie potrzaskany, spoczywa na ziemi w czterech zerodowanych kawałkach.
Co ciekawe, kultura megalityczna rozkwitła na zachodnich wybrzeżach Europy - w zachodniej Brytanii, Walii i Szkocji, w Bretanii, na wybrzeżach Danii, Italii, Hiszpanii i północnej Afryki. Można odnieść wrażenie, że twórcy menhirów, dolmenów i kamiennych kręgów przypłynęli zza Atlantyku…
#3: The Georgia Guidestones
Postument z Georgii zagościł w najnowszym filmie Alexa Jonesa ("Endgame"), jednego z najbardziej znanych amerykańskich dziennikarzy niezależnych, rzecz jasna w kontekście Nowego Porządku Świata oraz Grupy Bilderberg, której nazwa wzięła się od jednego z hoteli. Ta grupa urządza coroczne spotkania towarzyskie "elity elit" pod przywództwem holenderskiej królowej Beatrix (Beatrix Wilhelminy Armgard van Oranje-Nassau) oraz przedstawicieli Rockefellerów i Rothschildów, finansowej śmietanki świata, premierów, biznesmenów oraz ludzi szeroko rozumianej władzy i mediów. Co roku na takie spotkania zapraszanych jest ok. 130 osób, wyłącznie z państw zachodnich - USA i Europy. Polskim reprezentantem od 1994 r. jest niejaki Andrzej Olechowski, jeden "trzech tenorów" polskiej polityki, ostatnio bardziej związany z LiD-em niż z PO.
#4: Tiahuanaco
Nieopodal ruin Tiahuanaco leży Puma Punku, jedna z zagadek starożytnego świata. Pomijając kolosalne bloki kamienne, największą zagadką PP są hybrydowe struktury bloków przypominające skomplikowane prefabrykaty, tyle że z granitu, a nie betonu. Do tego na wielu z nich widać precyzyjne odwierty, wykonane przy użyciu narzędzi mechanicznych. Jeżeli kogoś interesuje ten temat - polecam książkę Igora Witkowskiego, znanego badacza tajemnic II Rzeszy, w tym bunkrów i instalacji podziemnych na Dolnym Śląsku; "Oś świata" zawiera jego relację z podróży do Peru oraz szereg wysokiej jakości zdjęć i pomiarów.
#5: Geoglify z Nazca
Płaskowyż Nazca znany jest z geoglifów przedstawiających różnorakie ptaki i zwierzęta, widoczne z lotu. Rzadziej mówi się już o idealnie prostych liniach, ciągnących się dziesiątkami mil czy o ogromnych "trapezach", przypominających kilkukilometrowe pasy startowe. Zachodnie wybrzeże Ameryki Południowej zawiera szereg podobnych stanowisk, głównie zawierających prymitywne wizerunki ludzi i zwierząt (podobne zresztą znajdziemy na Wyspach Brytyjskich). Jedynym wyjątkiem jest tutaj dziwaczny kandelabr z Pisco przypominający swym wyglądem Trójząb Neptuna - położony jest tuż na zachód od Nazca.
Kilka lat temu odkryto kolejne stanowisko z liniami, szerokimi na kilka metrów i ciągnącymi się na 20 kilometrów. Z ziemi nie są praktycznie widoczne, odkryto je z lotu ptaka. Znajdują się w parku Sajama w zachodniej Boliwii, na południe od Puma Punku.
I jeszcze jedna ciekawostka dotycząca płaskowyżu. Korzystając z Google Earth możemy połączyć linią prostą Wyspę Wielkanocną z Nazca. Prowadząc ją dalej przetniemy inkaskie miasta-twierdze w Machu Picchu oraz Ollantaytambo, by następnie dojść do… Gizy w Egipcie, Petry, Persepolis i Mohendżo Daro. Największe miasta starożytnego świata leżą na jednej linii, ale to już temat na inny artykuł.