PLAYBACK, nr 08/2008 (32) Strona www: www.playback.pl
Forum: www.playback.pl/forum.htm Gry, książki, film, sprzęt, publicystyka
Dołącz do nas!

RECENZJE

Łukasz 'NightKing' Służałek

MX vs. ATV: Untamed

switch
MX vs. ATV: Untamed
  • Gatunek: wyścigi
  • Producent: Tantalus Interactive
  • Wydawca: THQ
  • Data premiery: 18.12.2007
  • Dystrybutor pl: CD Projekt
  • Platforma: PSP, PS2, PS3, X360, Wii, NDS
  • Pegi rating: 3+
  • WWW: oficjalna strona
  • Cena: 159,90 zł

Aby zagrać w MX vs. ATV: Untamed przekonał mnie jeden, ale za to jakże wymowny trailer. Nawiązując do linii fabularnej tego zwiastuna - ot, dwie piękne panie w bikini prezentujące swoje wdzięki za kierownicą motocrossa i quada. Dla mnie to był wystarczający powód, aby sięgnąć po tę pozycję...

W życiu jak na szachow... Hmm... faktycznie to niezbyt dobre porównanie, w każdym razie nawiązując do niego: Są gry dobre, słabsze, średnie, ale są też legendarne. Pewnie, że są, ale co z tego, skoro Untamed ma z nimi tak niewiele wspólnego? Produkcję na swoje barki wzięło Tantalus Interactive, natomiast wydaniem zajmuje się THQ, po którym można spodziewać się czegoś więcej. Nie trzeba daleko sięgać, aby przypomnieć sobie, że firma ta stoi za takimi hitami jak Full Spectrum Warrior czy choćby Company of Heroes.

Zaraz wyskoczy Lucky Luke i będzie po Supermanie...

Zaraz wyskoczy Lucky Luke i będzie po Supermanie...

W grze powitało mnie najzwyczajniejsze menu. Wiadomo, opcje, multiplayer i te sprawy. Miłym dodatkiem są kamienie milowe - podsumowanie naszej całej rozgrywki medalami. Można również rozpocząć karierę. Gra została zaprojektowana w następujący sposób. Do naszej dyspozycji zostało oddanych 8 poziomów, na których możemy się swobodnie poruszać, jednakże czekają tam na nas do wykonania zadania. Szczerze mówiąc, podoba mi się taki stan rzeczy - pełna swoboda dla gracza. Tantalus Interactive nie poskąpiło w różnorodności lokacji. Możemy zmierzyć się z innym zawodnikami na małej wsi, strefie 52, a nawet ruinach Jukatanu. Wcale nie gorzej jest w przypadku uczestników, możemy wybrać jednego z prawdziwych kierowców, ale również stworzyć swojego. Bardzo dobrze została potraktowana sprawa pojazdów, z pewnością ich nie brakuje - mamy do wyboru masę kombinacji quadów i crossów, warto wspomnieć o tym, że można je pomalować według swojego uznania. Czas ruszyć w teren!

Wtedy płynę, płynę...

Wtedy płynę, płynę...

Na pierwszy rzut oka widać, że grafika jest okropna. Beznadziejna - to za mało powiedziane. Tekstury są porozciągane, a na dodatek w bardzo słabej jakości. Podłoże wygląda słabo, bardzo słabo. Lepiej jest natomiast w przypadku modeli crossów, quadów i ich kierowców. Otoczenie również wypada średnio, choć to akurat zależy od lokacji, na niektórych aż wieje nudą i bezsensem, ale są takie, które sprawiają wrażenie całkiem niezłych. Brak jakichkolwiek efektów środowiska - piękny lot do wody to po prostu wpadnięcie w teksturę, zero animacji. Mógłbym to wybaczyć, ale żeby na kostiumie zawodnika nie było ani kropli błota? Zdarzają się obiekty przyrody - drzewa, roślinki. Nie raz będziemy musieli wykonać kaskaderski popis między drzewami, jednakże z bliska wyglądają one dosyć nieciekawie. Oczywiście jakakolwiek interakcja z obiektami wykluczona, choćby najprostsza - przejazd pod wieżyczką? Nie, nie, bo i po co, my mamy tylko jechać wzdłuż drogi, a najlepiej nie patrzeć na nic innego jak crossa, bo cała reszta to jakaś komedia.

Surfing crossem? Tylko w Untamed!

Surfing crossem? Tylko w Untamed!

Z oprawą dźwiękową jest trochę lepiej, choć i ona nie zachwyca. To co przede wszystkim mnie przeraziło, to sposób, w jaki autorzy połączyli warkot silnika z muzyką. Parodia. Jedziemy, coś tam słychać, coś brzęczy, ale po co, komu i na co - tego nie wiadomo. Można na szczęście samemu ustawić odpowiedni poziom głośności, jednakże domyślne ustawienia to porażka na całej linii. Wszystkie kawałki, które usłyszymy w Untamed, to przeważnie rockowe granie, co mi z resztą bardzo odpowiada. Nie są to jakieś szczególnie wybitne utwory, ale miło się ich słucha podczas jazdy. Niektóre z nich zostały wykorzystane w innych grach, jak choćby Need for Speed: Most Wanted. Odgłosy upadków, zderzeń i innych interakcji z otoczeniem zostały całkiem dobrze wykonane.

Dobre tekstury to podstawa.

Dobre tekstury to podstawa.

Nie wiem co za geniusz wymyślił, że wsteczny będzie pod kwadratem i krzyżykiem, ale szczerze temu Panu gratuluję. Gratuluję bezmyślności, naprawdę tak ciężko było przenieść z innych rajdówek system cofania pod jeden przycisk? Skoro jesteśmy już przy sterowaniu, to wspomnę o pewnym bardzo drobnym mankamencie, który całkowicie nie wpływa na rozgrywkę. Skręcanie jest tak nieprecyzyjne, że można dostać skrętku kiszek, naprawdę. Na d-padzie po prostu nie da się grać, niejednokrotnie lekko korygując skręt przy wjeździe na rampę znajdowałem się poza nią. Analog w tej materii jest lepszy, choć nadal do perfekcji brakuje bardzo wiele. Przejdę do przyjemniejszej części, czyli do zadań, które czekają na wykonanie. Tych jest aż 8, podobnie jak lokacji, co daje nam wynik 64 wyzwań. Nasze zajęcia są naprawdę zróżnicowane, od zwykłego wyścigu (Race), wyścigu przez bramki (Waypoint Race), jazdy na czas (Time Attack) poprzez popisy kaskaderskie i wyzwania na quadach. Za każde z wykonanych zadań otrzymujemy nagrodę, czyli wszelakiego rodzaju ubrania, dodatki do pojazdów i tym podobne. Wracając do jazdy swobodnej, ciekawi mnie tylko, jak może mnie przewrócić altanka... Kolejnym fascynującym patentem jest podnoszenie się po kraksie na moście, niby jestem już na crossie, a po chwili wpadam do rzeki. Cuda!

Reasumując, MX vs. ATV: Untamed to gra niegodna uwagi przeciętnego gracza. Polecałbym tylko zapaleńcom tego sportu i nikomu więcej. Gra odrzuca swoją przestarzałą grafiką, dziwną i niepojętą dla mnie fizyką. Jedynie ścieżka dźwiękowa nadrabia niedociągnięcia reszty. Z pewnością znajdziecie coś lepszego niż ta pozycja.

Raczej dla masochistów...

Metryczka

  • Wymagania: -
  • Plusy: + ładne panie w trailerze + przyjemny soundtrack + dużo lokacji - dużo zadań
  • Minusy: - grafika - fizyka - i cała reszta...
  • Video: 3
  • Audio: 7
  • Grywalność: 4

Ocena Playbacku

4+