JUBILEUSZ Z życia redakcji
AUTOR Playback.pl
W naszej redakcji integrujemy się, jak tylko możemy. Redaktorzy i współpracownicy rozmawiają ze sobą na forum redakcyjnym, przez GG, Skype'a czy też Tlena... Czasami wynikają z tego różne śmieszne rzeczy. ;)

Loon: Mamy w redakcji nowego - mCrvn. Jak czytacie ten nick? Ja na początku czytałem "mak rejwen", bo inaczej połamałbym sobie język. Dopiero zostałem uświadomiony, że czyta się to "em karwyn".
Bombski: Mak Rejwen. Nie inaczej. :D
KmP: mycyerfałen :)
Get: mycyrywyn
mCrvn: Mam też spolszczonego nicka: mKarwin. Tak będzie chyba łatwiej...

Miguel: [po przedstawieniu się redakcji] To tyle ode mnie. ;) Teraz zakładam okulary -10 dioptrii i idę pisać teksty.
Loon: yo yo yo (lubię sprawiać pozory niewyedukowanego skejta ;])
Papkin: Jakie pozory?
Get: Miguel - co ci się kojarzy z "Tim Burton"?
Papkin A może zmień nick na Manuel, to będą nam przesyłać margarynę do recenzji?

KmP: Cześć, Dodod, jedyna Przedstawicielko Płci Pięknej w redakcji. :)
dodod: Ojej... aż się zarumieniłam. :P
Loon: yo yo yo (po raz kolejny robimy drechola dla zmyłki)
mCrvn: class Hello {
public static int Main() {
Console.WriteLine("W naszoj ekipie witojcież!");
return 0;
}
}
Get: Cześć, znasz Tima Burtona?
(TriPax): Witam w PB (nie mylić z BP - mamy więcej oktanów w baku)

[sytuacja z konferencji redakcyjnej, kiedy do nikogo nie dochodziły wiadomości przesyłane przez Loona, ponieważ miał kłopoty z komunikatorem, a redakcja niczego nie świadoma spokojnie rozmawiała]
Loon: Haaalo!
Loon: Słyszy mnie ktoś?
Loon: Odezwać się!
Loon: Kto zaraz nie napisze "Loon jest wielki" - wylatuje z redakcji! Liczę do trzech!
Loon: 1... 2... 3...
KmP: To kiedy pijemy?

Saarth: Witam całą załogę, mam nadzieję, że współpraca będzie miła.
Halski: Witaj!
KmP: Siemasz.
Get: Znasz Tima Burtona?
Saarth: Loon mówił, że mam go nie lubić. Wybacz, no bonus. ;)
Get: Loon się nie zna, bo kibicuje Interowi i słucha debilnej muzyki.

qjin: Witam Wielkie Grono Redakcyjne. Jestem tu "świeży". Mam nadzieję, że będzie się nam układać i dobrze współpracować.
Loon: Lubisz Macieja Stuhra?
KmP: Siema, wrzuć na luz.
Get: Czekaj, dopiero jak odpowie, czy zna Tima Burtona!
Szarik: Witam, miłego roku szkolnego.

KmP: Niech żyje PB!
Papkin: Ke?
qjin: Radujmy się! Kiedy świętujemy?
Miguel: Kto przynosi zaopatrzenie? :D
SkyKnight: Czyżby kolejny temat gdzie zaczniemy o PB, a skończymy na piłce?
Saarth: Starym polskim zwyczajem zasiądźmy do gorzałki! :D
Papkin: I rozliczmy się z Fiskusem. ;)
Get: A dziś Manchester gromi Arsenal.
Loon: Lubisz Tima Burtona?


Bolognese: Co sądzicie o tym aby na okładce Playbacka znalazło się zbiorowe zdjęcie wybranych bohaterów gier z twarzami redaktorów PB?
Szarik: Ja mogę dać swoje zdjęcie jak kręcę jakiegoś kickflipa z kilku schodów czy indy graba 180 również ze schodów etc.
Loon: Szarika da się w THPS, Pirxa w Delta Force, Papkina w Dreamfall, a KmP w Football Manager. ;)
Get:: A mnie w Tim Burton's Nightmare Before Christmas: Oogie's Revenge. ;)
Papkin: Mnie w Dreamfall? Jako Kiana? Tak, to podkreśli moją muskulaturę. ;)
[rozmowa na GG, trzy ostatnie kwestie wypowiedziane dokładnie w tym samym momencie]
SkyKnight: Będę przejeżdżać przez Płock.
Loon: To puść mi sygnał na komórkę wtedy.
SkyKnight: Wyjdziesz mi pomachać?
KmP: Pomacha Ci. ;)
Loon: Wyjdę Ci pomachać.

[dyskusja o okładce]
mCrvn: Zamień ten różowy kolor na złoty pomarańcz - taki soczyście kurewsko w oczy kłujący.
PIRX: Kurewsko? Szanowny Panie mCrvn! Redaktor o pańskim intelekcie nie używa języka przynależnego żuli, menelom wszelkiego autoramentu, lepperostwu (przynależność do tej grupy sama w sobie jest obelgą) i całemu spektrum niczemu i nikomu potrzebnemu plugastwu z marginesu społecznego! Zachodzi w tej chwili obawa, że być może z powodu postępującej demencji starczej niewłaściwie oceniłem Pana Osobę pozytywizując jej obraz. Bardzo zależy Ci Kolego na fatalnej mojej opinii? Osobiście wypraszam sobie używanie na Forum Redakcyjnym słów powszechnie uznanych za element folkloru rynsztoku, melin i marginesu!
Loon: Pirx, wysoce martwi mnie fakt, ze nie słyszałeś, ze "kurewski" to odcień pomarańczu. mCrvn o tym wie, ja o tym wiem, szok, że Ty nie wiesz. ;)
mCrvn: Określenie "kurewski" nie odnosi się nijak do przekleństwa, a służy jedynie uwydatnieniu krzykliwości koloru, jego nasyceniu i bijącej po oczach światłości tonalnej. Innymi słowy zastosowane pojęcie miało na celu uwydatnienie wściekłej pomarańczy - niechaj blask tego odcienia będzie równy pomarańczowemu mieczowi świetlnemu, niech kolor przypomina aurę wokół forumowej planety, niech będzie to barwa w przybliżeniu lamborghini murcielago deep orange. Niech będzie to barwa spalającego się ładunku w dragunovie!
Voltaire: Jak podaje SJP - "kurewski" to przymiotnik od rzeczownika kura, a że większość kur jest pomarańczowa także wszystko staje się jasne. ;)

Loon: Możliwe, że uda mi się wyrwać dla Was, konsolowców maty do PS2 do recenzji.
Get: Ta, będę grał w FIFĘ matą.
mCrvn: A co z tymi karimatami? Bo i mnie by się przydała. No, ewentualnie jakiś wygodny szezląg, bo się łóżko już powoli nudzi... ;)
Papkin: A ja poprosiłbym wreszcie jakąś willę, bo mój dom, w którym muszę testować ten basen który mi przesłałeś miesiąc temu już nie jest passe. ;)
Loon: Mam dla Ciebie dworek z kortami pod Mediolanem. Bardzo glamour!
Papkin: A dorzuciłeś w zestawie masażystkę, sekretarkę i osobistą trenerkę? Bardzo Pani (Domu)!
PIRX: Cóż, skoro Loon rozdaje takie prezenty, to ja Wasz skromny sługa też mam małą prośbę! Mały samolocik Su - 33 Flanker D w komplecie z lotniskowcem, może być "Kuźniecov". :D Mała rzecz, a cieszy. ;)
SkyKnight: A to dałoby radę?

Bombski: Chyba zaczynam odstawać od grupy.
Papkin: Mam to samo. Jako jedyni nie dajemy pod postami zdjęć lotniskowców. ;)

LOON
*/7410/852077 7777777777777777777777 77777777778888888888888 88888888888999*4775612522,,
LOON
sorkiklawiaturecyzsycye
ijewszczespacjaniedziala

Loon: Kochani! Właśnie dziś, już za kilka minut rozpocznie się to
KmP: Loon pierwszy raz bedzie jadl loda
Papkin: .... Postanowiłem się powiesić? ;]
Loon: na co wszyscy czekaliśmy od lat
Voltaire: Tak ojcze dyrektorze?

KmP: Gdzie idziesz do liceum?
Papkin: Nie idę do LO ;] Idę do zawodówki na budowę ścieków przemysłowych i komunalnych.
KmP: Przestan pieprzyc ;)
Papkin: Teraz nie pieprzę nikogo, zbereźniku ;]