Diablo powraca. Dziś oczy wszystkich kierują się w stronę Blizzardu. Czy podoła oczekiwaniom fanów, czy też może wypuści komercyjnego gniota w klimatach World of Warcraft. Zdania są podzielone. W niniejszym numerze nie mogliśmy sobie odmówić obszernej zapowiedzi. A to tylko przygrywka, bo za trzecim demonem ciągnie cała gromada hitów, niczym w świąteczny wieczór.
Peleton trzydziestu recenzji rozpoczyna Metal Gear Solid 4, czyli reaktywacja Solid Snake'a na trzeciego peesa. Można by rzec - w końcu coś ciekawego dla posiadaczy "Chlebaka", zawiedzionych brakiem exclusive'ów. Wyśmienity tytuł, być może jeden z najlepszych w historii branży, pytanie tylko czy nie za późno?
Posiadaczy Xboksa zapewne zainteresuje recenzja Lost Odyssey, kolejnego japońskiego erpega studia Mistwalker, twórców Final Fantasy. Czy Hironobu Sakaguchi powrócił do dawnej formy i jest w stanie tworzyć dzieła niezapomniane na miarę Chronotriggera? O tym już w recenzji autorstwa Iva Bąkowskiego.
Na deser coś dla pecetówców. Przepiękny Race Driver: GRID ze stajni Codemasters. Równie porywający Mass Effect. Innowacyjne eXperience 112. Szykują się udane wakacje, choć i tak dużo lepszym rozwiązaniem jest wyjazd gdzieś w dzikie ostępy bez Internetu, zasięgu operatorów cyfrowych i wszechobecnej polityki.
W publicystyce nie mogło zabraknąć relacji z Euro 2008. Finał mamy za sobą, ale emocje wciąż są żywe. Takich pojedynków jak Holandia : Rosja dawno nie było na ekranach telewizorów. No i byłbym zapomniał: temat numeru, ponad 30 recenzji seriali. Począwszy na tych powszechnie znanych (Prison Break, Dexter, Rzym), poprzez mniej rozpoznawane, a zasługujące na uwagę (świetne Californication, Gdzie pachną stokrotki, Inwazja), na klasyce kończąc (Twin Peaks, Stargate, X-Files).
Zapraszamy do lektury!
Krzysztof Sykta
Redaktor Naczelny