W grze wcielamy się w postać Xardasa, dobrze znaną miłośnikom serii. Nasza przygoda zaczyna się w momencie, gdy duch niejakiego Buthomara, strażnika świątyń przemawia do naszego bohatera w celu uzyskania od niego pomocy. Jak się okazuje, pewna przegnana dawno temu organizacja powraca by zawładnąć całą wyspą. Xardas staje więc przed trudnym zadaniem uratowania Khorinis, w czym niejednokrotnie pomogą mu zresztą napotkani przyjaciele.
Na początku należy zaznaczyć, że mamy do czynienia z prostym RPG. Na statystyki składają się cztery główne cechy jak siła, życie, mana i zręczność, oraz umiejętności dodatkowe jak walka bronią i otwieranie zamków. Pamiętać musimy, że jedynie HP rośnie wraz ze zdobyciem nowego poziomu, resztę współczynników możemy rozwijać u specjalnych nauczycieli. Służą do tego punkty nauki i posiadane złoto (bo za naukę trzeba płacić, niestety). Doświadczenie potrzebne do awansu na kolejny poziom zdobywamy zarówno za pokonanie potworów jak i wypełnienie questów, których w grze jest całkiem sporo. Mamy też do dyspozycji kilka różnych dróg ich wykonania.
Podczas wędrówek po pokaźnych rozmiarów świecie bierzemy udział w przypadkowych walkach (jednakże mamy możliwość odmówienia wyzwania). To dobre okazje na powiększenie liczby punktów doświadczenia. Wyspy (w Gothic 3: The Beginning są dwie, do drugiej przepustkę otrzymujemy w dalszym etapie gry) przedstawiono w postaci wielkiej mapy. Tylko do niektórych miejsc - tych ważniejszych - jak kilka jaskiń, miasto czy klasztor mamy dostęp. Gdy wyjdziemy za obszar takiej planszy lądujemy z powrotem na mapie z której sami już decydujemy gdzie się chcemy w danym momencie udać. To całkiem dobre rozwiązanie, biorąc pod uwagę ograniczenia pamięci operacyjnej telefonu. Na pocieszenie mogę dodać, że lokacje wykonane są bardzo starannie i raczej nikt zawiedziony nie będzie.
W grze znajduje się także duży arsenał przedmiotów. Różnego rodzaju broń, zbroje, zioła czy amulety i pierścienie to tylko część z nich. Są też magiczne runy, których używać mogą wyłącznie najpotężniejsi z magów. Większość tego da się kupić u napotkanych sprzedawców. Niektóre przedmioty są jednak unikatowe i "wypadają" bardzo rzadko z konkretnego przeciwnika, albo są nagrodą za wykonany quest. Warto się jednak potrudzić by je zdobyć, bowiem często dodają bonusowe punkty do statystyk.
Oprawa, zarówno audio i video, stoi na bardzo przyzwoitym poziomie. Muzykę zapożyczono z Gothica 3 (oczywiście z pogorszoną jakością). W opcjach możemy dowolnie wybrać czy wolimy słuchać muzyki, czy efektów albo całkowicie dźwięk wyłączyć. Szkoda, że nie da się wybrać jednocześnie obu tych opcji. Graficznie za to gra nie odbiega od standardów, czyli jest dobrze. Sterowanie nie sprawia kłopotów, ale same walki z czasem stają się nudne, szczególnie kiedy mamy silną postać. Gra cierpi z jeszcze jednego powodu. Główny wątek fabularny nie należy do najdłuższych. Do tego wszystkiego dochodzi łatwy poziom komplikacji gry - po niedługim czasie mamy już dobrze rozwiniętą postać i olbrzymią ilość pieniędzy.
Mimo że gra nie ustrzegła się kilku wad jest to porządna produkcja, która zasługuje na kupno. Prawdę powiedziawszy - spodziewałem się czystej komercji, czegoś dużo gorszego niż otrzymany produkt. Myślę, że Gothic 3 The Beginning w pełni zasługuje na ósemkę i taką też ocenę z czystym sumieniem tej grze wystawiam.
Bartosz "Seppu" Sitarz